Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- Wszyscy śmieją się z rapu Dudy, ale czy słusznie? Ja, jako osoba raczej czuła na poezję, doszukuję się w tym poważnego, drugiego dnia. Posłuchajcie sami:
- "Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły" - oczywista aluzja do 'najtwardszego jądra PiS'. Nie pytają cię o imię, bo ich nie obchodzisz. Walczą z ostrym cieniem mgły, brodząc w spiskowych teoriach, na których to się wybili (mgła smoleńska)
- "To jest maj, lecz nie pachnie saska kępa" - jest maj, a nie jak w maju. Niby nawiązanie do Rodowicz, ale czy na pewno? Rodowicz w "To był maj" śpiewała o końcu szkoły i maturach. Teraz nie tylko nie ma matur, ale także nie ma wyborów. Aluzja do nienormalności tej politycznej sytuacji.
- "Może ktoś to gdzieś przewidział ale wróżba raczej tępa" - Jak dla mnie nawiązanie do znanego człowieka, który nazywany jest w Internecie wieszczem, ale przez PiS uznawany za tępego chama. Chodzi oczywiście o Zbigniewa Stonogę
- Ref x3
- "Ostre niebo tu i teraz" - sytuacja z koronawirusem. Ludzie boją się w ogóle wyjść na dwór, tak jakby tu i teraz ostre niebo zabijało. Zabija to też kraj
- "Ostra ziemia, ostry kurz" - Ziemia to 'zwykli ludzie', zwolennicy PiSu. Ostry kurz oni sami wznoszą, robiąc co chwila chucpy polityczne, sypią nam kurz do oczu. Zarówno ta ich 'ziemia' jak i ich własny 'kurz' są równie zabójcze jak wirus
- "Wczoraj znika w nieostrości" - nie obchodzi nas przeszłość i historia, manipulujemy nią (nieostrość)
- "Jutro dzisiaj zaraz już" - Szaleńczy pęd w ich reformach, brak myślenia o jutrze, jedynie o tym jak w najbliższej perspektywie przetrwać
- "Ciepły wieczór bez ciemności" - Późne lato, gdy wieczory są ciepłe i jasne. O co chodzi? Co się ma wtedy stać?
- "Trawa wieczór my i wy, my i wy" - "My" czyli PiSowcy. "Wy" czyli Obywatele. Trawa? Coś z dworem? Razem z fragmentem o wieczorze bez ciemności jest to jakieś ostrzeżenie, którego niestety nie rozumiem
- "My to oni, oni my" - najmocniejszy fragment.
- Prezydent przyznaje, że "my" - czyli PiS - to już "oni" - tak za komuny mówiono na władzę. Władzę odciętą od ludzi, którą ludzie uważają za przeciwną sobie. Wszak nawet Kazik śpiewał "Teraz mówią na nich 'oni' - wszyscy siedzą równo w bagnie"
- "Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły
- Mocne ręce ratowników wszyscy razem chwała im" - To że ten kraj jeszcze się nie rozsypał, że wirus tak mocno w nas nie uderzył, to tylko zasługa prostych ludzi, silnych ratowników, nie ma tu nigdzie mowy o rządzie. Dobitnie to pokazuje nominacja do challenge'u premiera.
Add Comment
Please, Sign In to add comment